W przededniu święta mamy wielu z nas zastanawia się, co mogłoby sprawić ukochanej mamie największą przyjemność. Prezent na dzień mamy w postaci wciągającej, inspirującej i pasjonującej książki to zdecydowanie dobra propozycja. Nie ma przecież nic lepszego niż lektura, która pozwoli oderwać się od codziennych trosk, wprowadzając nas w zupełnie inną rzeczywistość. Właśnie taką książką jest “Nomadland. W drodze za pracą” autorstwa Jessicy Bruder. Dlaczego warto po nią sięgnąć?
Moc inspiracji
Książka Jessicy Bruder pierwotnie nie miała być książką. Amerykańska dziennikarka miała zamiar przygotować artykuł dotyczący przede wszystkim amerykańskich emerytów, którzy w wyniku recesji stracili oszczędności całego życia i nagle obudzili się w rzeczywistości, w których nie stać ich na dotychczasowe sielankowe w miarę życie. Bardzo szybko okazało się, ze temat jest zbyt rozległy, a poszczególne historie na tyle interesujące, by rozpisać się o nich nieco bardziej. Książka opowiada o tym, jak wielu amerykańskich emerytów postanowiło poradzić sobie z nieoczekiwanym kryzysem. I trzeba przyznać, że nie zabrakło w tym wypadku kreatywności oraz niezwykłej odwagi.
Życie na walizkach
Historie opisywane w książce dotyczą osób, które postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i w pewnym sensie wymknąć się niesprawiedliwemu systemowi. Postanawiają porzucić stabilne życie na rzecz mieszkania w kamperach, które stają się zarówno domem, jak i narzędziem umożliwiającym przemieszczanie się po Stanach Zjednoczonych w poszukiwaniu sezonowych prac. W wielu przypadkach taki styl życia okazał się być receptą na szczęśliwe życie, w którym w końcu zawitała wolność i całkowita niezależność. Kamperowcy w kwiecie wieku tworzą wspólnoty, posiadają fora internetowe, na których dowiadują się interesujących z ich perspektywy informacji, mogą liczyć na wzajemną pomoc, ale przede wszystkim – cieszą się swobodą, której nigdy wcześniej nie doświadczyli. To niezwykle poruszająca, ale również inspirująca lektura, która pozwala zagłębić się w realia dzisiejszej Ameryki, ale jednocześnie pozwala uwierzyć w niezłomność człowieka postawionego w bardzo trudnej sytuacji.